czwartek, 10 kwietnia 2014

Sondaże

Do kogo z Państwa w ostatnich tygodniach telefonowano z tajemniczymi pytaniami przedwyborczymi? Z relacji znajomych wiem, że w Radzyniu zaroiło się od takich dziwnych połączeń,
a pytania zadawano różne. 

Czy zamierzasz głosować w wyborach samorządowych? Czy głosujesz na lewicę, czy prawicę? Które z ugrupowań popierasz? Na którego kandydata oddasz głos?
Zastanawia Państwa kto zlecił wrocławskiej firmie (kierunkowy 071) telefony do Radzynian? To żadna zagadka! Łudźmy się, że nie płacono za to publicznymi pieniędzmi. Dobra zagadka to taka - po co zlecano takie badania w naszym małym mieście? Czyżby radzyńscy politycy orbitowali już tak daleko od swych wyborców, od zwykłych ludzi?

Zamiast wyjść na ulicę, albo zaprosić i spytać ich - co myślą, czego chcą, z czego się cieszą, a czego żałują, jak im pomóc - trzeba telefonować przez pośrednika i to aż z Wrocławia?
- Dzień dobry! - usłyszałem w słuchawce.
- Czy zamierza pan wziąć udział w głosowaniu w wyborach samorządowych?
- Tak! - odpowiedziałem zgodnie z prawdą.
- A na którą stronę zamierza pan głosować? Lewą, czy prawą? - Żadną! - takiej odpowiedzi miła pani się nie spodziewała i z zapowiadanych kilku minut badanie skończyło się po kilkunastu sekundach.
Ekspertom ze sztabów życzę powodzenia w analizowaniu wyników!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz