Żadne medium nie pozostawiło bez komentarza ostatnich zmian w śmieciowym systemie Radzynia. Segregowane - jest 7, będzie 7 zł/os. Niesegregowane jest 9, będzie 14 zł/os. Ja za śmieci płacę kilka rachunków - jako mieszkaniec, przedsiębiorca i nie tylko.
I choć dziś płacę więcej niż przed lipcowymi zmianami to uważam, że powinniśmy jeszcze podnieść te ceny.
Wcześniej wystarczyło - jak w moim przypadku - śmieci segregować i odstawić do jednego z odpowiednich pojemników. Teoretycznie było wtedy bezpłatnie, ale płacić i tak kazali. Spółdzielnia za śmieci naliczała, a sanepid od firmy wymagał umów i faktur. Można też było nie płacić i nie segregować. Wystarczyło w piątek wieczorem spakować worki z odpadami do bagażnika samochodu i wywieźć pod Czemierniki. Jeżdżąc rowerem to tam widziałem bodajże największe dzikie wysypisko w naszej okolicy. Ludzie! Można było zapraszać turystów, wmówić, że to makieta Księżyca albo innego Marsa i czesać kasę. Niestety kasy nie ma i to nie przez ciapowatość władz. Takie Księżyce ma każdy powiat w Polsce! Stąd cudowne przypadki w radzyńskich domach, w których to kwartalnie zbiera się niecały kubeł śmieci. Cytując żartem radzyńskiego klasyka - chyba te śmieci jedzą!? A teraz płaczą, bo nie dość, że je jedzą, to jeszcze muszą za to płacić. Zatem podnieść stawkę na 10 i 20 zł, a nadwyżkę przekazać Państwowym Lasom!
Wcześniej wystarczyło - jak w moim przypadku - śmieci segregować i odstawić do jednego z odpowiednich pojemników. Teoretycznie było wtedy bezpłatnie, ale płacić i tak kazali. Spółdzielnia za śmieci naliczała, a sanepid od firmy wymagał umów i faktur. Można też było nie płacić i nie segregować. Wystarczyło w piątek wieczorem spakować worki z odpadami do bagażnika samochodu i wywieźć pod Czemierniki. Jeżdżąc rowerem to tam widziałem bodajże największe dzikie wysypisko w naszej okolicy. Ludzie! Można było zapraszać turystów, wmówić, że to makieta Księżyca albo innego Marsa i czesać kasę. Niestety kasy nie ma i to nie przez ciapowatość władz. Takie Księżyce ma każdy powiat w Polsce! Stąd cudowne przypadki w radzyńskich domach, w których to kwartalnie zbiera się niecały kubeł śmieci. Cytując żartem radzyńskiego klasyka - chyba te śmieci jedzą!? A teraz płaczą, bo nie dość, że je jedzą, to jeszcze muszą za to płacić. Zatem podnieść stawkę na 10 i 20 zł, a nadwyżkę przekazać Państwowym Lasom!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz