poniedziałek, 15 czerwca 2015

Trzeba lubić co się ma, czyli co nam skapnie

Na rozpoczynający się właśnie sezon letni, w wielu polskich miastach i miasteczkach, otwarto miejskie plaże. Na brzegach rzek, zalewów, stawów i jezior przygotowano miejsca, w których mieszkańcy i przyjezdni mogą odpocząć i poczuć się jak nad brzegiem Bałtyku. W wielu przypadkach to powrót do dawnych, przedwojennych tradycji. Nad radzyńską Białką plaży nie mamy, zaś czas świetności zalewu zdaniem jednych minął, a według innych dopiero przed nami. Trzeba czekać i w upalne dni lubić co się ma: pływalnię Aqua-Miś, bulwar nad Białką i kurtynę wodną na Placu Wolności vel Skwerze Podróżników.
Przepraszam! Trochę się zapędziłem. Kurtyna była, owszem, ale w tamte wakacje. No i co to była za kurtyna? Raptem strażacki wąż ze zmyślną sikawką na końcu. Tanie to, nie pogłębi zapaści finansowej, o której co chwila słyszymy w mieście. Może więc i w tym roku nam skapnie?

***
Często słyszę ubolewanie, że w Radzyniu brakuje wyższej uczelni. A przecież mamy Uniwersytet Trzeciego Wieku. Właśnie obchodzi dziesięciolecie działalności. Trzeba lubić co się ma i gratulować. Seniorzy robią wiele, aby twórczo spożytkować czas, którego na emeryturze mają więcej. Nie siedzą, nie narzekają, tylko biorą sprawy we własne ręce. Lata doświadczeń życiowych, 10 lat istnienia UTW i fakt, że ponad 28 procent ludzi w Radzyniu to emeryci i renciści, to argumenty za powołaniem rady seniorów. Życzę miastu i UTW aby się udało, tak jak udało się w innych miastach. Byłby to świetny krok pokazujący, że samorząd liczy się z mieszkańcami i potrafi "podzielić się" władzą.

***
Może gdyby seniorzy mieli do powiedzenia więcej i gdyby ich uważniej słuchać, mielibyśmy w Radzyniu plażę. Na przykład taką jak przed wojną. Tak! Przed wojną, w małym prowincjonalnym Radzyniu, też była plaża. Do tego baseny i piękny sportowo-rekreacyjny kompleks. I to w czasach kryzysu lat 30-tych. Niemożliwe? Posłuchajcie tylko swoich dziadków i zajrzyjcie do rodzinnych albumów.

Radzyń, lata 30-te. Widok z plaży na basen, trampolinę i brawurowy skok.
Za płotem rzeka Białka. (fot. facebook.com/staryradzyn)

1 komentarz:

  1. A może coś w końcu niech ktoś zrobi jakiś porządek z zalewem, tak jak to miało miejsce przeszło 20 lat temu... Dużo ludzi, super woda, pomosty, piach, może trochę za dużo kamieni, dobrze pamiętam... Jakiś ogródek z grilem itp

    OdpowiedzUsuń