W bliskim sąsiedztwie wystawiono mi niedawno ładną całkiem kamienicę. Ulica Warszawska w Radzyniu Podlaskim to, na przestrzeni 200 metrów od kościoła Św. Trójcy, ścisłe centrum miasta. Kamienica w swej formie wpisana została zatem w otoczenie (po części stare i zabytkowe). I tu bajka mogłaby kończyć się szczęśliwie. Niestety – kamienicę przeznaczono pod wynajem i handel.
A co robią dzisiejsi najemcy i handlarze, kiedy to jedynie na formę budynku trzeba mieć zezwolenia, a kształt umieszczanych szyldów i reklam wszyscy wpływowi mają w d%*!e? Reklama dźwignią handlu – zafajdają więc fasadę banerami, a co – wyskoczy ktoś? Reklama kwiczeć ma! I tak mieszkamy w chlewie, przyszłość widzimy jak świnia niebo, a sensownych zdań słuchamy jak świnia grzmotu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz