czwartek, 1 czerwca 2017

Uroczyście oświadczam i obiecuję!



Uroczyście oświadczam! Nie mam nic przeciwko krzyżom. Jestem natomiast przeciwny wydawaniu publicznych pieniędzy na krzyże. Krzyż powinien powstać z pieniędzy ze zbiórki publicznej - nie z budżetu miasta. A tych 150 tys., które miasto wydało na krzyż i wyda na skwerek z kamieniem powinno trafić na coś przydatnego publicznie - np. place zabaw i ich remonty przy przedszkolach. Zapominam jednak, że przedszkolaki nie głosują, a rodzice nie mówią kazań... Widzieliście już tekst w radzyńskiej "gadzinówce", który ma mnie zniszczyć? :) Pozdrawiam Urbana w spódnicy, autorkę tekstu i jej pryncypała.

Paszkwila na moją osobę, napisanego przez Annę Wasak za publiczne pieniądze i wydanego w finansowanej z tego samego źródła gazetce, znajdziecie tu: https://issuu.com/ (str. 2)
Fajną ripostę Andrzeja Kotyły, na której napisanie ja nie mam ani potrzebnego polotu językowego, ani czasu przeczytacie tu: http://opinie.news/
PS. Już wkrótce na moim blogu zagości nieco więcej życia. Uroczyście obiecuję!

1 komentarz:

  1. Chory moher przykrył pana czapką? Zamiast się skarżyć na czyjeś chamstwo, które jest wyłącznie spowodowane wyraźnym złym stanem zdrowia, należy prosto w pysk się temu przeciwstawić. Jeżeli Jureczek wami poniewiera machając łapami jak iluzjonista, może spróbujmy być lepszym magikiem.

    OdpowiedzUsuń