środa, 21 października 2015

Jak "marnować" głos to w dobrym towarzystwie

Po obejrzanej wczoraj debacie nie zamierzam głosować na:

  • PO i Ewę Kopacz - bo już wystarczy "zmian" na lepsze i "sukcesów". Bo już wystarczy straszenia PiSem z  2006 roku. Bo nie mają nic ciekawego do zaproponowania, albo brakuje im czasu (sic!) żeby o tym powiedzieć...
  • PiS i Beatę Szydło - bo pełne "konkretów" mowy to tylko okrągłe słowa i puste (albo kosztowne) obietnice. Z tylnego siedzenia sytuacją zarządza Jarosław Kaczyński, a wszyscy w PiSie udają, że go nie ma. Bo trzęsą się im ręce na myśl o pełni władzy i dlatego są dużo gorsi niż w 2006 roku...
  • PSL - bo jeśli to ma być nowoczesna partia (jak powiedział Piechociński) to ja nie tak sobie wyobrażam nowoczesność. Nie widzę żeby zależało im na jakiejkolwiek zmianie. A w Polsce zmiana jest potrzebna...
  • SLD (vel ZLew.) - bo Barbara Nowacka to pudrowany Leszek Miller. Kiedyś obiecałem sobie, że na postkomunistów nie zagłosuję nigdy...

I tu kończą się i jednocześnie zaczynają problemy...
Kończą - bo wiem, że żadna z dużych/starych partii nie zasługuje dziś na mój głos i go nie dostanie.
A zaczynają się bo:

  • KORWIN - wszystko co mówią jest takie proste i fajne... Nie będzie podatków, nie bedzie urzędników, nie będzie Unii (a przynajmniej nas w niej nie będzie), zapanuje wolność... Ale może Polacy nie potrafią żyć tak wolni jakby to widział JKM? Może nie są wystarczająco mądrzy, świadomi, przewidujący i przedsiębiorczy... Może potrzebują Państwa, które zadba o swych obywateli uczciwie i nie zostawi ich samych z pytaniem "Jak żyć?" No i straszą nas muzułmanami, a budować na strachu trudno. Wiem, że to polityczna gra, dlatego duży znak zapytania (?)
  • KUKIZ'15 - dobre wrażenie robi się raz (to było gdzieś na wiosnę), a podczas debaty Paweł Kukiz był nieprzygotowany. Przyznawał rację to jednemu, to drugiemu i jakby sam o swojej "strategii" zapomniał opowiedzieć. Do tego pokłócił się z prowadzącymi debatę dziennikarzami. Fatalnie! Jestem gorącym zwolennikiem JOWów, odebrania władzy partiom i oddania jej w ręce obywateli, ale jakoś nie mam zaufania do tych "obywateli", których zebrał Paweł. Za dużo radykalizmu i pytań bez odpowiedzi... (?)
  • NOWOCZESNA - właściwie nie wiem kim oni są i czego chcą. W głowie została mi po debacie stawka podatków CIT, PIT i VAT: 16%. I nic więcej... Ryszard Petru jest dla mnie o tyle politycznym liderem co celebrytą, którego znałem jeszcze przed mariażem z polityką. Coś mi zawsze mówiło, że jego ekonomiczne analizy to jakiś lobbing... ale za kim i czym... (?)
  • RAZEM - była znakiem zapytania. Tak jak o innych potrafiłem coś powiedzieć, określić postulaty i krąg sympatyków, tak z nimi miałem kłopot. I chyba nie tylko ja... Wiedziałem, że to całkowicie oddolny, obywatelski i społecznikowski ruch. Ludzie, którzy nie byli w dużej polityce a działali w stowarzyszeniach. Lewicowcy. Bez lidera celebryty, a może nawet bez cwaniaków? 
Debata coś mi jednak dała. W wystąpieniach Adrian Zandberg z RAZEM był merytoryczny. Na tle pozostałych momentami wypadał błyskotliwie. W głowie zostały mi postulaty uszczelnienia systemu podatkowego w kontekście wyprowadzania z Polski przez korporacje ogromu pieniędzy (z tytułu niepłaconego podatku CIT). Pozwoliłoby to na wzmocnienie gospodarki, likwidację dziury budżetowej i wzmocnienie małej przedsiębiorczości. Pozostał mi w głowie postulat współpracy i solidarności w ramach Unii Europejskiej. Kropką nad i była postawa chęci odpowiedzialnej pomocy uchodźcom i sprzeciw dla robienia kampanii wyborczej na strachu i nienawiści wobec osób szukających lepszego życia. W tym jest odwaga i świeżość. Konkretów było więcej - tu więcej o programie. Tego wieczora oni przekonywali najskuteczniej.

***
Ciekawostka! Sprawdziłem jakim poparciem na FB cieszą się partie, ilu moich znajomych i kto konkretnie je lubi. Oto wyniki:

NAZWA PARTII - ilu ma fanów, ilu moich znajomych lubi, procent znajomych wśród fanów
KORWIN - 163 tys. fanów, 40 znajomych lubi, 0,02% fanów to moi znajomi
KUKIZ'15 - 151 tys., 44 os., 0,03%
PiS - 113 tys., 26 os., 0,02%
PO - 75 tys., 30 os., 0,04% 
NOWOCZESNA - 63 tys., 20 os., 0,03%
RAZEM - 32 tys., 29 os., 0,09%
ZLew - 12,5 tys., 0 osób, 0% (nikt ze znajomych nie lubi postkomunistów)
PSL - 11 tys., 9 osób, 0,08% (Podlasie PSLem stoi)

Wśród "fanów" partii RAZEM, a moich znajomych, nie znalazłem osób przypadkowych. Zaangażowani społecznie, aktywiści, osoby świadome, robiące swoje i mające własne zdanie.
Zatem jeśli marnować głos to może chociaż w dobrym towarzystwie?

6 komentarzy:

  1. Kuba, moje listy partii na które nie zagłosuję i na które mogę zagłosować są identyczne jak Twoje, poza jednym wyjątkiem. Partia Razem. Tych włożyłbym do jakiejś osobnej kategorii - Kosmici. Postulat 75% podatku mówi wystarczająco dużo, żeby stwierdzić że są daleko od ziemi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co zdążyłem się zorientować ma to być podatek "prezesów". Dla dochodów powyżej 500.000 złotych. Moje mieszczą się w granicach 30.000 - 50.000 i wg ich propozycji będę płacił mniej niż teraz. Ty też sprawdź ile - tu fajna aplikacja - http://partiarazem.pl/kalkulator/

      A mówiąc żartem ja naprawdę wolę zgubić z mądrym, niż znaleźć z głupcem :)

      Usuń
  2. Mateuszek dla mnie jest pozbawiony wiarygodności, ponieważ dla radzyninfo w wywiadzie powiedział, że na początku kariery niepotrzebnie przyspawał się do Rębka. Dzisiaj kolejne (ukryte) przyspawanie mu nie przeszkadza. Słowa typu hipokryzja, obłuda, oszustwo są tak wyświechtane, że szkoda ich używać w dzisiejszych czasach, dlatego nie będę nimi strzelał w nikogo. Deklarację wydawcy Wspólnoty, że pominie głosowanie na PiS potraktuję jak zeszłoroczny śnieg, którego prawie nie było, natomiast nad pana deklaracją anty PSLowską trochę się zastanawiam. Albo jest pan mocno usadowiony finansowo, czyli niezależny, albo nie lubi pan teścia. Pryncypał powiatowy nie wybacza. Powodzenia w nowym świecie, ale błagam nie tym kreowanym przez obłudników wspólnotowo radzyńskich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem przewrotnie. Za dużo w życiu straciłem i za dużo sobie uświadomiłem, żeby kierować się taką wykładnią. A niezależność cenię równie mocno jak teścia. Wiele obojgu zawdzięczam.

      Usuń
  3. I szczerze mówiąc to chciałem od pana usłyszeć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie głosowałem, bo nie akceptuję ustroju demokratycznego, przynajmniej w tej postaci jaki dominuje współcześnie. Poza tym żadna z partii nigdy nie zasłużyła na moje zaufanie, a co dopiero mówić o poparciu. Partia RAZEM to barbarzyńcy, z punków 4.6 i 4.7 ich Deklaracji programowej wynika, że chcą zabijania dzieci poczętych. Do więzienia, a nie do sejmu.

    OdpowiedzUsuń